Metoda OWAS — na czym polega?

Przedsiębiorcy powinni zadbać o optymalne warunki w miejscu pracy, aby wyeliminować ryzyko wypadku czy przeciążenia (wpływającego negatywnie na stan zdrowia pracownika). Dobrze więc, aby regularnie w firmie była przeprowadzana analiza określająca stan warunków BHP i ryzyko zawodowe. Specjaliści wykonujący tego typu badania stosują przeróżne techniki, w tym m.in. metodę OWAS (Ovako Working Posture Analysis System), która umożliwia dokonanie szczegółowego pomiaru i analizę obciążenia statycznego.

W jakim celu stosuje się metodę OWAS?

Jak można przeczytać na stronie diwos.pl początki wspomnianej metody sięgają lat 70. ubiegłego wieku. OWAS była stosowana przez badaczy z Finlandii. Technika ta pozwala określić ryzyko powstawania zaburzeń związanych z układem mięśniowo-szkieletowym i znajduje zastosowanie głównie przy zawodach wykonywanych w jednej pozycji (m.in. stojącej lub siedzącej). Podczas analizy brana jest pod uwagę kombinacja ułożeń nóg, ramion oraz pleców, a także obciążenie zewnętrzne. Wyróżnia się 4 podstawowe kategorie obciążeń wymagające korekty w określonym czasie (w tym również natychmiastowe stanowiące poważne zagrożenie dla zdrowia pracownika). Ogólnie w opisywanej metodzie rozróżnia się aż 252 kombinacje dotyczące obciążenia całego ciała (ich zapis odbywa się przy pomocy czterocyfrowego kodu).

Dofinansowanie z ZUS na poprawę warunków BHP

Każda zmiana wprowadzana w miejscu pracy wymaga dodatkowych nakładów finansowych, na które przedsiębiorstwo nie zawsze może sobie pozwolić. Dobrze więc dowiedzieć się, czy instytucje zewnętrzne nie proponują dotacji dla właścicieli firm. Zakład Ubezpieczeń Społecznych co roku organizuje konkurs dla właścicieli mikro, małych, średnich i dużych firm, w którym można otrzymać dotację na poprawę warunków bezpieczeństwa i higieny pracy w prowadzonym zakładzie. Minimalna kwota wynosi 10 tysięcy złotych, a maksymalna stanowi 80% wartości planowanej inwestycji (nie więcej niż 299-300 tysięcy złotych w zależności od rodzaju projektu).